"Wyjazd do Brennej"

2 grudnia 2011 odbył się wyjazd członków UKS-u do Brennej. Wszyscy szczęśliwi i pełni sił zgromadzili się o godzinie 13:40 obok Gimnazjum nr 14. Stamtąd 10 minut później wyruszyliśmy  do naszego ukochanego ośrodka POD ŚWIERKAMI. Zaraz po przyjeździe wyruszyliśmy na 2 godzinny trening. Po tym jakże wspaniałym i wyczerpującym treningu udaliśmy się do ośrodka. O godzinie 18:00 odbyła się kolacja, nikomu nie brakowało apetytu. Nareszcie nadszedł czas wolny. Graliśmy  w bilarda, karty oraz ping ponga w którym wymiatał P. Mirek. Kilka chwil później została otwarta siłownia, dużo osób bardzo chętnie do niej poszło. O godzinie 23 niestety była już cisza nocna. Większość z nas była tak zmęczona, że od razu zasnęła. 3 grudnia! Sobota. Wstaliśmy około 8 i zeszliśmy na śniadanie. Sobota jak zawsze była najbardziej wyczerpująca, ponieważ czekały na nas 2 treningi. Pierwszy odbył się o godz.10 i trwał do 13! Godzinę później czekał na nas obiad. Zregenerowaliśmy siły i o godzinie 15:35 wyruszyliśmy na drugi 3-godzinny trening. Wieczorem kiedy nikt już nie miał siły, zasiedliśmy do kolacji. Po posiłku czekała na nas niespodzianka, było to SPA. Większość z nas z tego skorzystała a Ci którzy nie skorzystali niech żałują!:) Byliśmy tak uradowani ,że nie wiedzieliśmy gdzie pierwsze wejść. Czekały na nas 2 sauny, grota solna oraz 2 jacuzzi! Zregenerowani po SPA udaliśmy się do pokoi ponieważ, była już 23...Zakładaliśmy, że pojedziemy oglądać mecz o 3 w nocy naszych Siatkarzy ale niestety nikt nie wstał. No i nadeszła niedziela, nikt nie chciał jechać do domu. Jak co ranek zeszliśmy na śniadanie, po śniadaniu zaczynaliśmy pakowanie. Wyruszyliśmy na ostatni trening, dużo osób narzekało na zakwasy ale to objaw dobrego treningu! Po powrocie do ośrodka kończyliśmy pakowanie i zeszliśmy na obiad. Podziękowaliśmy za gościnę i wyruszyliśmy do domu. Pani Trener była z nas zadowolona, Wszyscy dziękujemy za te piękne 3 dni, a w szczególności dziękują absolwentki!